poniedziałek, 10 marca 2014

Epilog~ Si Estoy Contigo Se Dietene El Reloj

"Istnieją dwa światy- jeden dobry, drugi zły. Stało się tak, że się pomieszały i jednego dnia możesz skakać z radości, a drugiego płakać ze smutku"
~Berry Verdas

*Diego*

Dlaczego to ma się skończyć? Jeszcze raz popatrzyłem na bladą twarz Lary. Jej głębokie oczy już nigdy nic nie ujżą. Jej wargi nie dotkną moich. Jej serce nie zabije dla nikogo.
Wyszedłem ze szpitala. Nie chciałem na to patrzeć. 
Wszedłem do kamienicy. Dotknąłem poręczy. Zerdzewiały metal, tyle wspomnień. Jeszcze parę tygodni temu wraz z Larą zjeżdżaliśmy po niej. Uśmiechnąłem się delikatnie, a po moim policzku spłynęła łza. Nie wstydziłem się, że płaczę. Zawróciłem. Wszedłem do piwnicy. Chwyciłem nóż. Dołączyłem do Niej.


*León*

Szedłem ulicą. Latarnie rozświetlały chodnik. Umówiłem się z Violettą w Restó. Ujrzałem drzwi. Pociagnąłem za klamkę. Zobaczyłam Violę. Siedziała uśmiechając się szeroko.
- Cześć, kochanie. - powiedziałem, dałem jej buziaka w policzek.
- Hej. - odpowiedziała i poprawiła mi fryzurę.
- Jak się ma pani pedantka i mały?
- Ja?! Pedantka... No, wiesz co?
- Nie wiem. - dałem jej całusa.
- Po pierwsze, skąd wiesz, że to chłopczyk? Po drugie dobrze. - spojrzała się na swój brzuch.
- Przeczucie. - odpowiedziałem, głaszcząc wyżej wymienioną część ciała Vilu.
- Leóś... Ty myślisz, że wszystko będzie dobrze?
- Ja nie myślę, ja to wiem. - objąłem ją ramieniem.
I pomyśleć, że na świecie jest tyle zła. My, mamy swój mały świat, w którym jest tylko dobro.



~*~

No i proszę. Jest epilog ;D  Opowiadanie zacznę raczej od rozdziału, bo głosy w ankiecie to 6:0 ;)
Jest krótki, ale pisany na telefonie w 20 minut. Nie wiem czy tak chciałam zakończyć to opowiadanie, ale przynajmniej Leonetta ma "happy end" xd
Wraz z nowym opowiadaniem chcę wprowadzić kilka zmian:
~systematyczne dodawanie rozdziałów [postaram się 2 razy w tygodniu ;D]
~nowy, ładniejszy szablon
~rozdziały bardziej dopracowane
~więcej wymagań z waszej i mojej strony [jeszcze nie wiecie o co mi chodzi xd]
Mam nadzieję, że zmiany wyjdą na dobre ;D  Jakby się coś komuś nie podobało to piszcie w komentarzu, nie obrażę się jeśli będzie to uzasadnione i nie będzie hejtowania ;)
Przypominam o konkursie na OS! POST o nim ;*
Wybiło 12.5oo wyświetleń *-* ♥  Dziękuję ;D
Ja lecem robić matmę ;-;  Rozdział pewnie w tygodniu... W końcu będę pisać w 3. osobie ^ ^ xd
Do następnego ♥

3 komentarze:

  1. Uśmiercona Lara i Diego ^^
    Leon i Viola szczęśliwi ^^
    Nic nie pragnę więcej ;*
    Epilog super ,super ,super. A ty idź się ucz z matmy bo będziesz głupia ;*

    Kocham Gaja ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie chciało mi się no ale niech ci będzie <3
    epilog cudowny ;*
    czekam na rozdział Erste ;3 xd
    matme mass lobić ;*
    no nic już niemg powiedzieć xd <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przepraszam za brak komów, ale wiesz...nie będe ci ściemniać nie miałam czasu i bardzo mało blogów komentowałam typu Ally, żeby zopstała X DD
    Berry...co ja mam ci napisać? Krótki, a piękny ;-****
    Diego? Hmmm nie lubie go, a jednak szkoda troche, że go nie ma, ale będe sobie wmawiać, że śpi x DDD
    Uuuuu happy Leonetka ;-***
    Co do konkursu postaram się napisać mam już troche, ale nie wiem czy zdąże, bo jestem chora ;(
    Czekam na rozdzialik number 1 x D
    Maddy <3 /Fran <3

    OdpowiedzUsuń